– Nie ma obowiązku ani potrzeby budowy ekranów# akustycznych – poinformował osielski Urząd Gminy odrzucając wniosek jednego z radnych o instalację takiej ochrony przy ulicy Topolowej w Osielsku.

Na początku czerwca radny Przemysław Ziętara zapytał, dlaczego przy ulicy Topolowej w Osielsku nie zainstalowano ekranów akustycznych. – Wnioskuję o udzielenie informacji o przyczynach niezaprojektowania ekranu dźwiękochłonnego przy granicy nowego odcinka ulicy Topolowej wzdłuż posesji Andrzeja H. na ulicy Chabrowej. Ponieważ właściciel wykonuje na własny koszt ekran, proszę o dokonanie analizy możliwości dokonania rekompensaty dla właściciela posesji, który został wywłaszczony, a wybudowana droga przebiega bezpośrednio przy jego domu znacząco pogarszając jakość życia – przedstawił problem radny Ziętara.

Odpowiedzi na wniosek radnego udzielił wicewójt Osielska Krzysztof Lewandowski. Nie jest ona po myśli właściciela działki, który na własny koszt wykonał ekran. – Informuję, że ul. Topolowa w Osielsku jest budowana na podstawie decyzji zgody na realizację inwestycji drogowej zatwierdzonej przez starostę bydgoskiego. Na etapie przygotowania dokumentacji projektant opracował kartę informacyjną przedsięwzięcia, która była podstawą do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. W zawiązku z charakterem drogi oraz planowanym natężeniem ruchu nie ma obowiązku ani potrzeby budowy ekranów akustycznych. Obowiązek bardziej szczegółowego podejścia do spraw hałasu generowanego przez drogę występuje, gdy jest to droga główna. Zgodnie z definicją wynikającą z ustawy prawo ochrony środowiska rozumie się przez to drogę, po której przejeżdża rocznie więcej niż 3 miliony pojazdów. Żadna z naszych dróg gminnych nie osiąga takich wartości – wyjaśnił wicewójt Osielska.

Powrót Drukuj